Nieustanne poczucie winy, poczucie winy jest połową mnie, nie tylko z powodu takiej a nie innej decyzji jaką podjęliśmy; poczucie winy, bo jestem do niczego, moje dziecko pojawiło się, bo chciało żyć, a ja nie potrafiłam urodzić go zdrowego. To głupie co piszę wiem, ale czuję winna w stosunku do ludzi, którzy mnie otaczają, zawiodłam wszystkich, czuję się gorsza i te uczucia nie znikają, a czasem nawet sa tak silne, że mam ochotę zamknąć się gdzieś, wsiąść do bylejakiego pociągu i zniknąć na jakis czas.
|