Magdo, pięknie opisałaś historię o swojej córeczce, która wyciska łzy...przytulam mocno i zapalam światełka dla Twojej kruszynki (*)(*)(*) Ja czuję te same uczucia co Ty jak widzę kobiety w ciąży, małe dzieci i sklepy dla dzieciaczków i zastanwiam się kiedy będzie lepiej... Ja w końcu doczekałam się wyników sekcji były dopiero po 6 tygodniach jutro jadę odebrać (Ty czekasz jeszcze dłużej...)powinnismy się dowiedzieć co dokładnie dolegało naszemu synkowi i czy była to wada genetyczna, denerwuję się...też dręczy mnie pytanie czy dane mi będzie zostać zmiemską mamą... Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016