Czytam i łzy zalewają mi klawiature.... po raz kolejny nie wiem co napisać... chce Ci tylko powiedzieć,że jesteś cholernie dzielna i ogromny szacunek dla Ciebie!!! Przeszłaś przez to wszystko praktycznie sama... Nie obwiniaj się, nic nie mogłaś zrobić, bo przecież zrobiłabyś bez wahania...gdyby tylko się dało...naszym małym bohaterom,żadna z nas nie mogła pomóc...nie dane było im być tutaj z nami... Zawsze jak czytam kolejną historię, przeżywam śmierć Szymonka na nowo... nie powinno tak być...nasze dzieci powinny być z nami, a nie gdzieś TAM....;( Kochana przytulam Cię z całych sił i podziwiam...za siłe, wiare, odwagę... Kaja na pewno jest z Ciebie dumna!!! Dla maleńkiej anielskiej księżniczki miliony światełek(**)(**)(**) Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3
|