Czuję się dotknięta słowami, aby przyjaciółki, ciocie wspierały się we własnym gronie. To my również się podzielmy, na te które straciły ciążę w 20tc, 25, 30...zaraz po urodzeniu.
Nie wiem, jakmi prawem dajesz do zrozunienia, że forum nie jest odpowiednim miejscem dla Ewelinki. Przez 2 lata nikt się nie ważył, a tu proszę... Ojcowie też niech tu nie piszą,bo przecież cierpią inaczej... Ewelinka jest wyjątkową ciocią. I niesprawiedliwe są bardzo Twoje słowa. Nie podoba mi się takie zachowanie...
I jeszcze jedna uwaga. Jest tyle postów. Ja sama nie nadążam ich czytać, to po jaką chorobę do cioci Filipka weszłaś??Przecież to takie irytujące...
A Ewelinke pozdrawiam:) Podczytuje,ale jakoś ostatnio mi weny brak na pisanie. "Śmiertelnie chore dzieci wiedzą, że umrą. Jest to wiedza nieświadoma ale kieruje ich postępowaniem. Ci, którzy żegnają się z nimi, mają przytępiony słuch. Jesteśmy głusi na przekazy umierających."
|