Anno, nie wyszłas ani na wredną s..., czy inną zołzę, napisalaś tylko to, co myślisz. Mnie często zdarza się mysleć, że czegos nie wypada robić, a potem wychodzę na bezradną i bez swojego zdania.Ty masz, jak sądzę, ostry język i walisz prosto z mostu.Nie wiadomo, co lepsze.W każdym razie nie ma co sie indyczyć, bo odbiegamy od tematu, zdaje mi się.Cierpienie , czyjekolwiek by było, nalezy uszanować, jednak wciąż uważam, ze TO forum jest dla RODZICÓW po stracie.
|