Nie ty jedna tak się czujesz.Mój syn odszedł pół roku temu a mój ból wcale nie jest mniejszy.A do tego tak jak ty muszę udawać że nie ruszają mnie kobiety w ciąży i malutkie dzieci.A wszystkie znajome koleżanki zachodzą w ciąże a u mnie ciągle nic mimo usilnych starań. Monika mama aniołka Szymusia(+18.09.08 39tydz.), Bartusia(ur.19.12.2009)i Tomcia(ur.19.04.2012)