Światełka dla Waszego Synusia(*)(*)(*)(*)
Jest mi strasznie przykro,że nadal dzieci umierają...brak mi na to słów i sił.
Daj sobie czas na żałobę...ta nasza"dzielność" przed naszymi,by być silną -kiedyś i tak wraca.
Mnie się udało,mimo że ludzie gadali,gadają,ranili,ranią-ja podjęłam trud przede wszystkim psychiczny,by mieć następne dzieci-nie namawiam-piszę jedynie co ja zrobiłam.
Mam dwoje dzieci córeczkę i synka. Czyli troje: pierwsza Agnieszka(*) druga Agata i syn Jakub.
Życzę Ci,żebyś podjęła swoje decyzje,nauczyła się nie przejmować ludzkim gadaniem,bezmyślność,głupota,brak empatii to cecha niektórych ludzi,którzy chcą pominąć Twoje ważne dla Ciebie sprawy. Wasz Wiktorek jest Waszym pierworodnym dzieckiem ,jesteś Jego mamą już na zawsze- w Twoim sercu,umyśle ma swoje miejsce i żadne gadanie tego nie zmieni. Bardzo mocno Cię przytulam Mamo Wiktorka.
Trzymam mocno kciuki za Ciebie,czas nie ma znaczenia...leci naprzód czy nam się to podoba czy nie-tylko nasze zbolałe serce nie może tego czasami ogarnąć... Pozdrawiam Ewa41 mama Agnieszki(*) Agaty i Jakuba.
|