Musimy temu stawić czoła nic nie dzieje się bez przyczyny jest ciężko cholernie ciężko . Ale czy łzy rozpacz depresja w czymś nam pomogą ? życia naszym maleństwom nie wrócimy , ja myślałam o tym by też odejść do syna też się obwiniam ale przecież robiłam wszystko by było dobrze , cudem ja żyję może jeszcze mój aniołek ma wobec mamy jakies plany .... myślę o kolejnej ciąży lecz czy dam radę widzisz nie jesteśmy nic w stanie przewidzieć dzisiaj chodzisz a jutro nie wiesz czy będziesz miała siłe się podnieść . nie jesteśmy same na tym świecie życie bywa brutalne . A Ty myślisz o kolejnej ciąży ?? jakie są twoje odczucia ?? może masz GG pogadamy razem zawsze jakoś lepiej przetrwać :) ściskam cie mocno Światełko dla naszych dzieciaków (*) Wielki mały człowiek który zmienił mój świat (*) Leoś