W mojej sytuacji tez byla jawna wina lekarza,chodzilam prywatnie do ordynatora naszego szpitala.12 marca skierowal mnie na oddzial zeby zalozyc szew metoda MC DONALD.Przy zakladaniu szwa przebil mi pecherz wod plodowych,wody zeszly zemnie momentalnie i prawie calkowiecie.Kazal mi czekac na bole trzymal mnie 5 dni w szpitalu bez wod a boli jak nie bylo tak nie bylo.po 5 dniach resztki wod zrobily sie zielone i inny lekarz ktory mial dyzur odeslal mnie na szpital wojeodzki bo nie mogl juz na mnie patrzec jak ja sie mecze.A co sie okazalo to boli nie mialam bo ordynator zalecil podawanie lekow na wstrzymanie boli.Gdy zajechalam do szpitala wojewodzkiego to moja kochana Majeczka juz nie zyla bo sie udusla.wielki pan ordynator w wypisie napisal mi ze sie zglosilam z odchodzacymi wodami plodowymi i ze niby mam jakas bakterie typu Escherichia coli. ale w tym tygodniu ide zrobic wynik i sie oaze ale wiecie dla zamaskowania swojego bledu kazdy lekarz cos wymysli zeby siebie kryc.Ale ja tego tak nie zostawie nie pozwole na to zeby skrzywdzil inne dzieciatka i rodzinymtym bardziej ze on ostatnio czesto popelnia bledy. Moja Majeczka ur.zm 18.03.07 w 27 tc swiatelo dla ciebie kochana Majeczko (*) i dla wszystkich anioleczkow (****************************)