...mamo Filipka...jak to się stało skąd wiesz ze miał uszkodzone płuco ...robiono sekcję bez prokuratora?Dlaczego zabrano ci Filipka skoro go miałaś cały dzień [i wszystko było dobrze?]To nie możliwe ...jak do tego doszło?...po co oni ci go zabrali?...z tego co napisałaś nie mogło dojśc do tego przy samym porodzie wszak sama mowisz iż go miałaś przy sobie i nic się nie działo...oni musieli zrobic mu krzywdę gdy go od ciebie zabrali..ale jak ? to aż nie możliwe co takiego musiało się dziac z Filipkiem ?...co oni robili że doszło do uszkodzenia płuca?...nie wierze ...nie pojęte Dobrze zrobiliście że oddaliście sprawę do prokuratury-tego nie można tak zostawic -to co sie stało nie miesci sie w głowie ...skandal.Proszę napisz cos jeszcze jeśli możesz ...ja mam też sprawę w Sądzie jestem ...brak słów ...ani w to uwierzyc ani się z tym pogodzic...ani tego zrozumiec ! Bartczak