Mamo tygryska tak bardzo mi przykro... Jeszcze długo nie będzie lżej, potrzebujesz czasu na "przepłakanie" swoje żałoby. Śmierć dziecka zmienia całe życie i już nigdy nie będzie tak samo...ale uwierz mi..."kiedyś" będzie Ci już łatwiej iść przez życie, inaczej...ujarzmisz trochę tego "potwora" jakim jest ból i tęsknota...nauczysz się z nim żyć... A na teraz życzę Ci naprawdę wiele sił i wytrwałości...trudna droga przed Tobą...ale przejdziesz ją...dasz radę !!! Trzymam za Ciebie kciuki...
Kacperku dla Ciebie kolorowe światełka (*)(*)(*) ------------------------------------------------------------------- "Czas upływa... Z róż opadają płatki, ale nie ciernie."
Re: Nie radzę sobie... Nie mam siły... Jest mi tak bardzo źle.
