Kochana nie dołuj się tym, ja zobaczyłam mojego Synka tylko kilka sekund zaraz jak Go ze mnie wyciągnęli, pokazali mi Go w tym wózeczku, leżał tak słodko na brzuszku, najpiękniejszy,najsłodszy mój... Potem byłam w takim stanie że nie poszłam się z nim pożegnać przed pogrzebem...do dziś tego strasznie żałuje ale jak zamykam oczy to widzę Go w tym wózeczku,taki maleńki... Ten ból rozrywa mi serce.. Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104