Tak w szpitalu chyba wszyscy mówią...jakby to było jakieś pocieszenie...oni nie rozumieją tego,że my chcemy nasze dzieci,żeby nie umierały a tu takie słowa bedziecie mieć kolejne dzieci...u mnie było to samo w chwili gdy Szymonek umarł ja dostałam histerii a pielęgniarki" przecież jest Pani młoda, bedzie Pani miała jeszcze dzieci" co za bzdury...oni myślą chyba,że to na takiej zasadzie jest"a umieraj sobie,zaraz zajdę w ciąże i urodze następne"...nic bardziej mylnego;( Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3