Podobnie uważam. Ogólnie byłam zawsze uważana za osobę silną psychicznie a po tym co mnie spotkało-po śmierci trójki maleństw i fakt, że ciągle żyję i funkcjonuję o czymś śwuadczy. Wiele problemów jakie kiedyś były dla mnie ogromne teraz są błache i beż znaczenia. Wiele spraw widzę inaczej.... My wszystkie aniołkowe mamy/rodzice jesteś silnymi kobietami/osobami.... Nasze życie doświadczyło nas wyjątkowo okrutnie...