Juto mój maleńki Kokosanek będzie miał 2 miesiące, niestety jedyne co mogę zrobić to pojechać na grobki i tam spędzić z nim czas...tak trudny był ten pierwszy w życiu dzień mamy bez dzidziusia ale jestem mamusią Jego mamusią, na dzień mamy otrzymałam w "prezencie" wyniki sekcji ciałka - to nie tak miało być!!!. jest mi bardzo trudno żyć i pod tą skorupką, która wytworzyłam na potrzeby życia codziennego..rodziców, rodziny, bliskich to ból jaki jest we mnie jest niewyobrażalny!! Kilka dni temu poszłam do lekarza ponieważ nie jestem w stanie wrócić do pracy a on skwitował " jest jeszcze Pani młoda nie będzie problemów" - rozpłakałam się w domu. Ja nie oczekuję współczucia i pocieszenia bo nie ma słów które mogłyby mnie pocieszyć.. gdyby miłość miałaby moc przywracania życia lub cofania czasu...Miałam Cię w ramionach tylko kilka godzin ale pomimo, iż Twoje serduszko nie biło to była, jest i będzie najważniejsza chwila w moim życiu:* Mój Filpku bardzo Cię kochamy z tatusiem:**
|