Bardzo dobrze Cię rozumiem mamo Lili, pozostały nam wspomnienia, tęsknota i miejsce na cmentarzu. Tak jak pisałam Kacper zmarł 23 maja, pogrzeb 25. Dnia matki w 2012 nie pamiętam bo ból rozrywał mi serce, a głowa zupełnie nie myślała, a niestety nie mogłam uronić ani jednej łzy. Dopiero po 3 mies. mogłam zapłakać a łzy przynosiły mi pewnego rodzaju ulgę. Ciężki czas przed Tobą, płacz, rozpaczaj bo to czas bólu trzeba to przeżyć by potem było może trochę lżej.
Aniołeczkom ((**)) ((**))
|