Re: tredowate- wazne by nas tak nie traktowano...to
boli | Hits: 124 |
|
mama Oliwki  
29-06-2007 19:18 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Ostatnio rozczarowalam sie na moim tatusiu gdy zadzwonilam i opowiadalam o
Oliwce rozplakalam sie uslyszalam straszne slowa;ze za bardzo przezywam,nie tylko mi sie to
przydazylo inne matki radza sobie lepiej,moze odwolac slub bo bede chodzic jak
lunatyczka.Bardzo mnie to zabolalo zaczelam mu tlumaczyc ze potrzebuje plakac jeszcze nie
czas na usmiech,ja tez gdy rozmawiam ze znajomymi staram sie jakos trzymac na zewnatrz nikt
nie widzi co naprawde czuje serce,dwa razy powtozylam jaki zwiazek ma moje cierpienie ze
slubem chcialam jeszcze dodac ciagle placzac czy wyobraza sobie zeby nie bylo kogos z
nas(mam piecioro rodzenstwa)ale odlozylam sluchawke.
nie mam do niego zalu mimo ze
bylo mi przykro wiem ze martwi sie o mnie tez cierpi jak ja placze chcial dobrze ale mu nie
wyszlo duzo zadziej dzwonie i tylko wtedy gdy wiem ze sie nie poplacze omijam temat mojego
malenstwa a bardzo potrzebuje o tym mowic jezeli bede smutna na wlasnym slubie to tylko
dlatego ze poprawiny mialy byc razem z chrzcinami uwazam ze mam do tego prawo. S potkalam
sie juz kilka razy jak znajomi zmieniali temat gdy zaczelam mowic o kruszynce dlaczego sie
tak boja tego tematu zrobilam sie ostrozniejsza.
kocham Cie Oliwko jezeli nie moge
mowic bede pisac
|
Ostatnio zmieniony 29-06-2007 19:37 przez binia |