Dokładnie ja też z perpektywy czasu uważąm, że te chwile wspólnie spędzone z moją śliczna córeczką są godne zapamiętania. Na początku chwilami mówiłam: "żałuję że zaszłam w ciążę" teraz uważam że to było egoistyczne z mojej strony bo myślałam wtedy tylko o tym żeby nieczuć tego okropnego bólu, który i tak ciągle powraca i powracał będzie. Teraz wszystko bym oddała żeby poczuć Amelcię jej kopniaczki żeby iść na usg i zobaczyć co tym razem słychać u mojej księżniczki. Już nie wspomnę o tym że najlepiej byłoby żeby poprostu była z nami tu na ziemi. Marzę o drugim dziecku o tym żeby zajsć w ciążę, ale niestety muszę czekać. Te 9 miesięcy spędzone z Amelcia to najwspanialszy okres w moim życiu. w życiu każdej z nas.