Shasha moja Ewunia też odeszła od nas 29.03.2006 r,żyła 13 dni,po stracie mojej córeczki długo zaglądałam ludziom do wózków i szukałam mojej kruszynki,kiedy znajomi po jakimś czasie odwiedzili mnie z małym bobaskiem wzięłam go na ręce przytuliłam rozpłakałam się i wyszłam z domu długo po tym zdarzeniu nie chciałam spotykać się z małymi dziecmi bo zawsze kończyło się tak samo, teraz momo,że mam 8 miesięcznego synka,który mnie wrócił do życia, jak widzę 2 letnią dziewczynkę doszukuję się w niej mojej Ewci. Justyna
|