wiem jak to jest. miesiąc po śmierci mojej córeczki mój brat chrzcił swoją córeczkę dwa miesiące starszą od mojej. nie byłam na chrzcinach. w swięta spotkaliśmy się całą rodziną u moich rodziców gdy przyjechał brat ze swoją córką ja postanowiłam wrócić do domu. gdy ich odwiedzam zawsze prosze Boga żeby mała spała. tak będzie chyba zawsze4 gdy spojrze na Amelkę mojego brata będę sobie wyobrażać że moja Klaudusia była by w tym wieku. agnieszka