Dziewczyny, jestem z Wami, ze wszystkimi tymi obawami, lękami, wyrzutami...w każdej wypowiedzi tutaj jest cz±stka mnie. Dziękuję, że to powiedziały¶cie. Soffija, to chyba nie z nami jest co¶ nie tak, to sytuacja nas przerosła. Bo czy można przygotować się na tak± tragedię? Można przewidzieć, co się powie, można powstrzymać potok impulsywnych my¶li? Gdyby to było możliwe, to byłyby¶my doskonałe, a przecież nie jeste¶my... Dużo siły dla nas wszystkich. Też mi dzisiaj potwornie ciężko.
(********************************)
|