Drogie Aniołkowe mamy nikt oprócz Was nie rozumie mnie. Ja nie potrafię normalnie funkcjonować i o to też mam do siebie żal. Mam wspaniałą rodzinę moich chłopaków a tylko ich krzywdzę swoją rozpaczą. Nie potrafię wziąć się w garść i zająć czymkolwiek. Jak mam dalej żyć? Córeczko kochana dziś 44 dzień jak odeszłaś tak bardzo Cię kocham i tęsknię - mama Jola285