No jest ciężko wła¶nie ze względu na często¶ć spotykania matek w ci±ży.Ja szczerze powiedziawszy już bym chciała starać się o rodzeństwo dla naszej córeczki ale mój m±ż stwierdził że dopiero w sierpniu bo on musi się ze mn± wybawić.Co prawda zabolały mnie te słowa bo mamy żałobę.On nie wie tak naprawde co ja do końca czuje,jak jestem w pracy to my¶le by napisać mu list o moich pragnieniach ale potem wracam i my¶le że to bezsensu.Nieraz mu daję do zrozumienia mówi±c pół żartem pół serio zróbmy sobie dzidziusia jednakże on powiedział mi że naciskam na niego więc przestałam się odzywać na ten temat.On twierdzi że przecież ustalili¶my datę a przecież to nie my tylko on.Czasem bym chciała by spytał czego ja pragnę.Jest mi coraz ciężej D.Czekaj