Czytam i płczę . płacze razem z tobą, płacze po Twoim synku.
zanm dobrze to, co teraz czujesz. to szczęście, które cię ogarnia w dzien przyjścia na świat maluszka, apotem ten strach, przerażenie, lek, ból, ropacz, poczucie bezradności. znam dobrze, gdy myslisz - nie to nie dzieje sie naprawdę, to nie moż ebyc przwda. i to ciągłe pytanie dlaczego?????dlaczego moje dziecko. Znam dobrze ból na widok maluszka podłączonego do dziesiątek kabli, pikanie aparatury, rozmowy z lekarzami, ścieżki wydreptane przed drzwiami oiomu, zanim tam wejdziesz, czekanie na cud, który nie nadchodzi i ten moment, gdy ci mówią, że nie ma szans, jest im przykro, że robili co mogli. Wiem, jak ci teraz ciężko, juz miałś go, tuliłas w ramionkach, całowałaś, byliście w domu i nagle.....wiem, że chce Ci sie krzyczec: oddajcie mi moje dziecko, mojego synka!wiem, jaki ból odczuwasz na widok ubranek, w które go ubierałaś, kocyka, którym przykrywałaś...
Przytulam cie mocno. Mój Antos tez miał TGA i CoA, TA.Ja ciągle się astanawiam, dlaczego, przecież tak o siebie dbałam, więc jak to...
dla Szymusia (*) (*)
mama Franusia i Antosia, ktry zmarł 24 marca br. o 7.45.
Ps. Czy jestes z Wawy lub okolic? ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|