Na to pytanie nie znajdziemy odpowiedzi,tez sie zastanawiam dlaczego wczesniej nie zauwazylam tego zgrubienia na brzuszku,przeciez go przebieralam tyle razy,3 tygodnie temu bylam na kontroli u lekarza na 1 rok,nigdy nie patrzylam na brzuch starszego syna, plakal w nocy a ja myslalam ze to zabkowanie,z poczuciem tej winy bede zyla do konca.Moze ten pospiech zycia ,ta praca co mam,to zawazylo,w momencie gdy znalazlam sie w szpitalu guz byl duzy ,zmiany w plucach i nadzieja bo dzieci z raka wychodza,potem ta diagnoza ze ma 3% tez myslalam ze jest szansa.Niestety moze jestem zla matka a do tego egoistka ,bo nawet jakby nie bylo remisji,to wiadomo co chemia uszkadza. Moze inny czas,inne miejsce,inne rokowania-odpowiedzi wiem ze nie znajde. mama Dawida 6 lat i Aniolka Danielka 16 m Mama Danielka
|