Niestety jestem z Wrocławia, więc Ci raczej nie pomogę (co do lekarza). Ja urodziłam swoją córeczkę 29.11.2002 r. w 36 tc. z poważnymi wadami wrodzonymi. Ważyła zaledwie 1600 (była hypotrofikiem). Obecnie jestem w 39 tc. i czekam na rozwiązanie. Mam nadzieję, że w końcu mi się uda zostać mamusią. Jeśli chodzi o sądzenie się z lekarzami to wydaje mi się, że to nie ma raczej sensu, ponieważ z nimi trudno wygrać, a poza tym faktycznie nikt i nic nie zwróci Tobie maleństwa. Wspomnienia staną się żywsze, powróci koszmar, więc nie warto. Pozdrawiam i całuję.
|