Tak krótko po stracie chyba każda z nas ma obawy.Dziś mija miesiac od pogrzebu,mieszkam w maleńkiej miejscowości,jestem u Tynki kilka razy dziennie i zazwyczaj jestem sama na cmentarzu.Wiem ,że w to świeto będzie inaczej i ,że będą na nas patrzeć i mówic o nas ,uroki małej dziury.Wiesz co mam to w nosie bo i tak nie mam na to wpływu,no chyba ,że powiedzą cos mi lub mojemu dziecku ,wtedy napewno nie będe miła.Pozdrawiam Marlena.Swiatełka dla naszych aniołków(***********************)
|