w niedzielę minął miesiąc odkąd urodziłam Tymoteuszka, takie jego małe urodzinki, pamiętaliśmy o tym tylko my - mąż i ja
Jutro minął 4 tygodnie jak odszedł od nas... pewnie tylko my o tym wspomnimy... czasami myślę, że życie innych ludzi toczy się dalej, wracaja do swoich codziennych zajęć... tylko my zostajemy na placu boju... to takie smutne... ale tak też sobie myślę, że jeszcze 4 tygodnie temu tez nie wiedziałabym jak mam się zachować co powiedzieć matce, która straciła dziecko... jak całe życie może się zmienić w ciągu sekundy w ciągu sekundy jesteśmy mądrzejsi o całe wieki... Monika - mama Tymoteuszka
ponad wszystko jesteśmy rodziną... http://www.tymoteuszkowi.blog.pl/
|