Każda z nas przechodziła przez ten okres. Czas żałoby trzeba przeżyć i wszystkie jej etapy. Mi bardzo pomógł mąż i nie obyło się bez pomocy psychologa. Pisz tu wszystko to na co będziesz mieć ochotę, tu wszyscy zrozumieją nikt nie neguje. Dla Ciebie teraz dużo siły A dla aniołka światełka (*) "Nic nie boli bardziej, niż śmierć spełnionego marzenia..." Iwona mama 2 Aniołków. Drobinki 26.02.2013 oraz Wiktorii 09.01.2014 tak bardzo Was kocham Oraz ziemskiej Liliany