Dziękuję Wam bardzo. Dziś jest mi bardzo źle.Pojechaliśmy z naszym synkiem "na kulki". W naszym mieście nie są zbyt okazałe ale mały je uwielbia. Widziałam tam małe dziewczynki. Łzy same cisnęły się do oczu. Potem na nk widziałam zdjęcie synka koleżanki,który urodził się w piątek. Czemu mojej Pati nie ma przy mnie? Córeczko dlaczego mnie zostawiłaś??? Przecież inaczej miało wyglądać nasze życie.