Stan w jakim byłaś powodował ze nie myślałaś na d tym co robisz, Jak już pewnie czytałaś wiele mam i ja sama tez nie widziały swoich dzieci. Nie myśl ze zrobiłaś coś złego ze nie widziałaś.A to ze chcesz rozmawiać to wg mnie bardzo dobrze. Jak masz ochotę porozmawiać to to moj nr gg9122173. Moj synek tez odszedł w 37 tc. Nie będę pisać ze czas wyleczy rany bo tak nie będzie czas jedynie pomoże oswoić ból i nauczyć się z nim żyć.