Jadziu, nasz Kacperek zasnął na zawsze 18.01.2008, a urodził się 21.01.2008, mąż był cały czas przy mnie, był też przy porodzie i po. My chcieliśmy zobaczyć Kacperka jak się urodził, położne umyły Go ładnie i przywiozły do Nas, zostaliśmy sami z Naszym Okruszkiem, głaskaliśmy Go, całowaliśmy, wpatrywaliśmy się w Niego jak w obrazek, On wyglądał jakby spał..był jeszcze taki cieplutki jak Go głaskałam po policzkach, po czółku.. Mamy Jego zdjęcia z wszystkich usg, poukładałam je w albumie i każde zdjęcie opisałam, mamy zdjęcia jak już leży w białej trumience, taki niewinny, w niebieskim ubranku..serce pęka..
Jadziu, nie obwiniaj się za to, że nie zdecydowałaś się zobaczyć Swojego Aniołka...to był może strach...Kochana, pamiętaj Jego ruchy w brzuszku, pamiętaj jak było cudownie wtedy..ile dał Ci radości..możesz sobie to zdjęcie, które masz z USG, oprawić w śliczną oprawkę i spoglądać na nie, kiedy będziesz chciała.. Miej Swojego Aniołka w Sercu, On patrzy na Ciebie i czuwa nad Tobą, On jest bardzo wyjątkowy.. Kochana wiem, co przeżywasz..
u Nas jutro minie 14 tygodni, kiedy to Nasz Okruszek zasnął na zawsze..im dłużej Go nie ma z Nami tym bardziej Nam GO brakuje..ja codziennie płaczę, ale wiem, że Nasz Synek wybaczy nam te łzy, On wie, że tak bardzo za NIM tęsknimy..
Jeśli mogę zapytać..jaka była przyczyna odejścia Twojego Aniołeczka Kacperka? Nasz Kacperek zasnął tak nagle pod koniec 37t.c. bez żadnych oznak, że coś nie tak, odszedł tak po cichutku..Nasz Synek.. Jeśli chciałabyś porozmawiać możesz pisać do mnie na gg 3017902 Asia. odezwij się. ściskam Cię mocno. Grzegorz&Asia-rodzice Kacperka,który zasnął tak nagle +*21.01.2008 i Albercika(ur. 14.01.2009). http://kacperekserejuk.pamietajmy.com.pl/
|