dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje?Hits: 599
justyna  
17-04-2008 19:02
[     ]
     
Przeczytałam to i poczułam jakbym ja to pisała.Przechodziłam przez to samo.Mój synek też miał wadę serca, też byliśmy w szpitalu, tyle,że w Warszawie.Wtedy byłam strasznie zmęczona i marzyłam o godzinie snu.Dziś zazdroszczę mężowi, że On ostatni Go karmił, jestem zazdrosna o każdą chwilę, o każde trzymanie na rękach. Dziś zadaję sobie pytanie co źle zrobiłam?Prześladuje mnie myśl, że Bóg wiedział, że będę złą matką i dlatego mi go zabrał.Teraz jestem w ciąży, panicznie boję się każego badania, nie wspominająć już o jakimkolwiek pobycie w szpitalu, wydaje mi się, że nie zasługuje na dziecko. Wiem, że to nielogiczne, staram być się dobrym człowiekiem, myślałam, że tak super się trzymam , że jestem taka silna ale to gówno prawda bo to wraca, wracają wspomnienia, uczucia. Ten ból pozostanie na zawsze.
,, mój świat się pomylił...:
mamawikusia napisał(a):
>

> Poczucie winy.

> tak mam chwilami ogromne.

> poczawszy od ciąży- może lehi homopatyczne które barałam by nie zachorować na grypę, moze Acard którym faszerował mnie ginekolog,a wystarczyłoby nie ufać mu tak bardzo i zajrzeć do ulotki, a moze moja próżność- paznokietki akrylowe i wdychanie tej chemii.

> potem poród kiedy w drugą noc sama w pokoju z Wicią próbowałam Go uspokoić, On tak strasznie płakał, teraz wiem ze On juz umierał i się bronił,a ja zmęczona porodem, przestarszona( ale to i tak mnie nie usparwiedliwia poyslałam "ebyś miał np. zólłtaczke to bym od Ciebie odpoczeła"Boze jak ja mogłam tak pomyśleć .

> Nie czekałam długo rankiem zabrano mi Wicie i przyszła już sama pani dr z wiadomościami" Państwa Syn ma bardzo ciężką wadę serca , nie ma szans,a le jesteście panstwo młodzi, jeszcze będziecie mileli dzieci"

> Wyrok, potem mój maż rodzina szukali ratunku dla Wici.

> Wkońcu znaleźli Łódź czy Kraków- pytali mnia, a ja? nie wiem zachowywałam sie tak jakby mi było wszytko jedno.

> Potem pobyt w Krakowie.

> Zamiast cieszyć sie każdą chwilą z Wiktorkiem ja umierałam ze strachu, snułąm horrory w mojej głowie co będzie jak wrócimy z Wicią do domu( chciałm zakazać rodzinie odwiedzin, sparawdzałam na czas ile zajmie mi bieg z Wicia na rekach do szpitala dzieciecego obok naszego domu)

> Kiedy mijał miesiac za miesiącem a my cały czas w Krakowie, byłam już naprawde zmęczona.

> siedziałm przy Wici i czytałam ksiażki, byłam wrecz na niego zła ze sie budzi, najlepiej zeby spał.

> Kiedy sie budził, bardzo płakał- teraz wiem dlaczego silne niedotlenienie powoduje niepokój,a ja myślałam ze On mi to robi na złość.

> Czekałm tylko na wieczór kiedy przyjdzie zmienić mnie mój mąż przy Wiktorku- wtedy czułam sie dopiero szczęśliwa kiedy byliśmy w trójke.

> Potem szłam na stancje i zamiast wypocząc by mieć siły dla mojego Synusia siedziałm na balkonie i zapijałm się winem, paliłam ogromne ilości papaierosów i ryczałam jak bóbr.

> co chwlia wysyłałąm mężowi smsy czy wszystko wporządku.

>

> Ryczę teraz ja k to piszę, ja chyba naprawde byłam złą matką, tłumaczę to zmeczeniem i strachem, ale teraz wszystko bym oddała by te chwile mogły wrócić.

> Może racje maja osoby które mówią ze takim matka jak ja Bóg odbiera dzieci bo nie poradzą sobie z ich chorobą.

> Może zrobiłabym z zycia Wici piekło pod kloszem.

> nie wiem ale dlaczego nie mogłam sie sprawdzić?

> 


  Temat Autor Data
  Poczucie winy - czy też was prześladuje? aniao3 18-04-2005 21:42
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? malomi 19-04-2005 09:26
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? Kartoflanka 19-04-2005 13:53
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? ewamonika1 19-04-2005 14:02
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? aniao3 19-04-2005 15:21
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? agnieszka 22-04-2005 10:18
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? etka 26-04-2005 19:05
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? aniao3 26-04-2005 19:39
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? mamajaromira 08-05-2005 20:12
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? mamawikusia 10-05-2005 10:03
*  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? justyna 17-04-2008 19:02
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? MAJ 12-05-2005 09:52
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? edi7 20-06-2005 23:06
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? fiona 23-06-2005 09:58
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? Aga 28-06-2005 20:30
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? mharrison 12-11-2005 15:52
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? Dorota 16-11-2005 14:49
  mi też takie myśli przychodzą do głowy ewcia poławska 16-11-2005 15:08
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? kozenka 16-11-2005 15:17
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? mayorka 17-11-2005 20:48
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? ania29 18-11-2005 10:11
  Poczucie winy - czy też was prześladuje? ewcia poławska 18-11-2005 11:26
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? joanna 22-11-2005 17:28
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? kasia 23-11-2005 08:16
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? joanna 24-11-2005 21:46
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? kasia 25-11-2005 07:50
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? kurczak 01-05-2007 23:16
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? mice'owa 02-05-2007 12:35
  mice'owa kurczak 02-05-2007 12:47
  Re: Poczucie winy - czy też was prześladuje? nastka 04-05-2007 17:46
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora