Kochane! Wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi. Jest mi niezwykle przykro (!), że jest mi dane Was poznać z tak przygnębiającego powodu, jakim jest śmierć naszych Dzieci.
Moje dotychczasowe poszukiwania, trudne i bolesne, doprowadziły mnie do informacji, o której zapewne większość z Was słyszała - zmniejszenie liczby ruchów dziecka. Zauważyłam, że Hania jest mniej ruchliwa, ale nie zareagowałam tego samego dnia. Przecież w Internecie i książkach jest wiele zapewnień, o tym, że dzisiaj dzidziuś ma dzień lenistwa, albo że jest już duży i nie ma miejsca na fikołki. Jest mi niezwykle żal (delikatnie rzecz ujmując), że we wrześniu nie miałam tej wiedzy, którą mam dzisiaj. Tak trudno mi to sobie wybaczyć. Czy i Wy, które doświadczyłyście śmierci Maleństw w Waszym łonie, zauważyłyście spadek ich aktywności? Na http://www.stillnomore.org/main.htm znalazłam natomiast informację o czkawkach. W 33tc. pojawia się w moich zapiskach z czasów ciąży iformacja, że Hanulka miewa czkawki 3-4x dziennie. USG miałam robione w 31tc., potem już nie. Czy to kolejny błąd? "Another sign of possible fetal distress - other than a change in the frequency or intensity of fetal movements - is hiccups. Hiccups often accompany cases of cord compression. A pregnant woman who becomes aware of her baby having multiple episodes of hiccups lasting 10 minutes or more should have an ultrasound examination of baby's umbilical cord for any indication of compression or entanglement." Czy powyższa informacja ma dla Was jakąś wartość poznawczą?
A teraz zabieram się za przeszukiwania stron niemieckojęzycznych. Agnieszko, dzięki za wskazówki! Jak będę miała pytania, pozwolę sobie, poprosić Cię o wsparcie.
Napiszę, jak mi idą poszukiwania, czy to informacji w necie, czy lekarza, który nie powie "tak się czasami zdarza po prostu" i/lub "drugi raz się to pani nie przydarzy".
Gdybyście miały ochotę się do mnie czasem odezwać na priva w celu wymiany doświadczeń, zebranych informacji, poskarżenia się na los, bądź pocieszenia byłoby mi bardzo miło: magonja@gazeta.pl sama - mama Hanulki (+18.09.2007, 37tc.) i Łukaszka (*28.04.2009)
|