Kiedy umarła moja Laura wszyscy byli w szoku. U mojej mamy odżyły wspomnienia jak sama straciła dziecko. Teściowa wyła mi do telefonu bo "tak strasznie chciała mieć wnuczkę". Tak było do pogrzebu, który był tydzień później. Wtedy teściowa powiedziała, że życie musi toczyć się dalej i dała nam zaproszenie na wesele swojego młodszego syna. Powiedziała, że mamy już przecież dziecko a jest tyle ludzi, którzy tak bardzo by chcieli a nie mogą mieć żadnego. Czy to jest do cholery kobieta? Matka??? http://lauratremska.pamietajmy.com.pl
|