Witaj..Pierwszy raz brakuje mi słów pocieszenia..przeczytałam twoja historie ze łzami w oczach..jestescie dzielnymi rodzicami - 17 lat walczyliscie o syna.. Jesteś osobą wierząca??pomodlę się za Was..o siłę na przetrwanie trudnych chwil.. Ewelina; mama Aniołka Jasia urodzonego martwo w 41 tygodniu ciąży (*+25.12.2011)oraz ziemskich bliźniaków: Misia i Wojtusia (*13.02.2013) "Nic tak nie boli jak śmierć spełnionego marzenia"