Na cmentarzu,na którym pochowana jest moja córka również jest kilka zapomnianych grobów. Często zapalam znicze i przywożę kwiatki. Każdy z nich ma ode mnie małego aniołka.
Ktoś z jakiś przyczyn nie dba.Jeśli ja mogę i nikomu to nie przeszkadza,robię to. Kasia Mama Malwinki (*+29.09.07)