Wiecie ja nie szukałam tego grobu, przechodziłam tam tysiące razy. Filip jest pochowany ze swoim pradziadkiem i opiekowałam się tym grobem zawsze ale nigdy nie zwróciłam uwagę na grobek tego chłopca.Wczoraj po prostu rzucił mi się w oczy. Można powiedzieć ze z cmentarzem byłam "zżyta" bo mój tato zmarł jak miałam 8 lat wiec bardzo często chodziliśmy.Wczoraj zastanawiałam się czy dobrze zrobiłam ale dziś myślę ze jakbym spotkała kogoś stojącego przy tym grobie to powiem ze to ja czasem pale znicza i wyrywam chwasty. Na początku po śmierci filipa myślałam ze może Filipek powinien być pochowany w miejscu gdzie są takie małe dzieci, ale teraz pomyślałam sobie ze nie ma kolegę blisko, może troszkę starszego ale ma.
Ewa mama Filipa 5,11,2009
|