Współczuję Ci ogromnie, ten ból i rozpacz matki, która traci dzieciątko, zrozumie ten, kto to przeżył...mój synek odszedł 69 dni temy, każdego dnia płaczę za nim i nie pojmuję tego, co się stao. I tak , jak piszesz, ten strach o tych, którzy są, zostali. Ściskam mocno.
Maciusiu, dodaj mamie sił.
mama Franusia ur. 02.05.2008 i Antosia 10.02.2010-24.03.2010. Antosiu, kocham... ------------------------ Wiola, mama i Franusia, i Antosia 10.02.2010-24.03.2010, i Jasia http://antosobstawski.pamietajmy.com.pl/index.php
|