Tak nie powinno być , my o tym wiemy najlepiej ale niestety nie mamy na to żadnego wpływu. Serce mi pęka jak wchodzę na forum i widzę że kolejne dzieci±tka doł±czaj± do i tak już ogromnego grona Aniołków.Ten ból, bezradno¶ć, tęsknota jest nie do wytrzymania ale z czasem każda z nas "nauczy" się z tym ogromnym cierpieniem żyć, chociaż to wcale nie jest proste. wiem co teraz przezywasz, to jest najgorszy okres i musisz go jako¶ przetrwać, żeby się nie załamać, musisz mieć kogo¶ bliskiego do pomocy bo sama podejrzewam, że sobie nie poradzisz z tym bólem, mi bardzo pomogło to forum, straciłam soja kruszynkę w 2008 roku i nadal tu zagl±dam, bo jest mi lżej...
[*][*][*] ¶wiatełka dla Kubusia, on czuwa nad tob±, dla niego musisz być silna, chociaż wiem o tym doskonale,że nie jest to wcale takie proste....
mama Kacperka ur.23.08.2006, Aniołka 10tc 17.10.2008 i Juleczki ur.23.01.2010
|
Re: Mój synek Kubu¶:( 14.05.2010r [*]
