rozumiem co czujesz. ja też się winie za to że nie pojechałam wcześniej do szpitala, że czekałam do poniedziałku na swoją pożal się Boże lekarkę prowadzącą, że nic nie podejrzewałam, że moje dziecko się dusiło a ja nic nie czułam. żyła tylko dwa dni i to dlatego, że ja zachorowałam na tę cholerną gestoze. póżniej już po cesarce patryłam jak leży podłączona do tych aparatur a na koniec widziałam jak podają jej adrenalinę, robią masaż serca a ona siniała z powodu braku powietrza w organiźmie. a ja tylko patrzyłam i prosiłam Boga Zeby jej nie zabierał widocznie za słabo prosiłam. dlaczego byłam taka bezsilna przeciez jestem jej matką powinnam ją ochronić a ja nie potrafiłam. mama aniołka Klaudusi agnieszka
|