A ja nie wiem, do końca nie wiem kiedy - chyba jak wyszłam od lekarza po badaniu usg. ale to była chwila, bo znów wraca codziennośc, mimo pięknej pogody za oknem, ciepłego podmuchu wiatru, mimo szczęścia pod sercem. To głupie, ale nie umiem się jeszcze cieszyć pełnią ciąży, nie umiem przyzwyczaić się do tego bezbronnego maleństwa, choć bardzo Go pragnę i kocham. Ale moja Sylwia była wszystkim..........ech, moze to głupie, wiem,ze wszystko przyjdzie z czasem. Ona czuwa nad tym maleństwem i pomoże nam. Myśli mi gdzieś uciekły............. pozdrawiam.
|