ja tez przywdzilam juz maske. nawet czesto sie smieje, wychodze do ludzi, do pubow,
nawet ostatnio tak sie smialam ze myslalam ze poplacze sie ze smiechu( ogladalam smieszne
filmiki na internecie) ale nikt nie wie co sie dzieje w mojej glowie, ze zest myysle by juz
odejsc z tego swiata, ze nie mam minuty bym nie myslala o Dawidzie, probowalam ciagle o nim
rozmawiac ale zdazylo mi sie ze uslyszalam bym przestala o nim mowic, wiec nie mowie nic
chyba ze ktos poruszy ten temat. nauczylam sie pracowac a myslec o czyms innym, o Dawidzie.
i wiecie co mi sie wydaje ,ze z ludzmi to est tak jak jest z nami zle to chodza i gadaja
zebysmy sie wzieli w garsc i zyli dalej ale jak jakos zyjemy i nie poazujemy ciagle naszych
smutkow to plotkuja jakie to my matki bez serca bo o swoich dzieciach zapominaja. gdyby
tylko oni wszyscy wiedzieli prawde co sie z nami dzieje!!! mama Dawidka ur 09.01.08 zm 10.01.08 http://dawidekmlynikkrol.pamietajmy.com.pl/index.php
|