Sylwia wspólczuje. Czasem sobie myslę wiem że inni maj± gorzej ode mnie, że umiera im więcej dzieci. Ja sobie nie jestem w stanie wyobrazic tego jak można życ po stracie czwórki maluszków, ja bez jednego nie potrafię. Jak byłam w ci±ży z Kacperkiem to nawet raz nie przeszłomi przez my¶l że cos sie może stać, nie wiem dlaczego, ale czulam, nawet byłam pewna że będzie wszystko ok i jest. Dlatego tak bardzo nie moge zrozumieć dlaczego mój Ksawu¶ musial odej¶ć, co zrobiłam nie tak? Beata, mama Sandruni *03.06.2010, Aniołka Ksawusia *+24.10.2011, Kacperka *25.08.2012
|