dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: aniołekHits: 100
Juleczkai Ja  
01-03-2011 21:28
[     ]
     
ewcia...głowa do góry ja od siebie moge powiedzieć tyle,że również 4 lata byliśmy przed ślubem i nic po 9-cach po ślubie, udało sie.I straciłam swoją upragnioną córeczkę w 37tc zapraszam http://juliabozenatumidajewicz.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail na dzień dzisiejszy myślę bardzo pozytywnie jak w wierszu,który tam umieściłam żadne z naszych Aniołków nie chce znikać przez nasze łzy zawsze zostaną w naszych sercach na zawsze...nie wiem jak z Twoją psychiką ,ale ja codziennie czytam ten właśnie wiersz i kopie się w tyłek i bardzo pragnę kolejnego dziecka choć bardzo się boję...bardzo,ale chęć posiadania ziemskiego Aniołka jest silniejsze ode mnie...trzymam kciuki i głowa do góry musi być dobrze nie zawsze pada deszcz.
http://juliabozenatumidajewicz.pamietajmy.com.pl/index.php?m=Obituaries&a=Detail
ewcia1428 napisał(a):
> Jak moja poprzedniczka jestem na tym forum nowa.. straciłam moje maleństwo w 9 tyg.ciąży...8.02.11 miałam zabieg. do tej pory nie mogę się pozbierać,jestem 8 m-cy po ślubie oboje z mężem chcieliśmy tego maleństwa i przez długi czas nam się nie udawało...a gdy wreszcie mogliśmy je mieć...ono odeszło...jest mi okropnie ciężko bo nie potrafię o tym rozmawiać,w tej chwili wręcz stronie od ludzi ,czuje się niewartościową kobietą która widocznie nie nadaje się nawet do roli matki...przed rodziną udaje że jest ok...ale nie radze już sobie sama z sobą...cieszę się że jest to forum bo nie potrafię o tym mówić ale pisanie jest łatwiejsze.Wiem że większość z was to przeżyła i zastanawia mnie jak sobie radzicie i jak po takim przeżyciu nie bałyście się próbować znowu...ja przyznam szczerze że na tą chwile czuję że nie chcę więcej dzieci bo raczej nie przeżyła bym tego po raz drugi...a tego najbardziej się boje...pozdrawiam serdecznie...


ewcia1428 napisał(a):
> Jak moja poprzedniczka jestem na tym forum nowa.. straciłam moje maleństwo w 9 tyg.ciąży...8.02.11 miałam zabieg. do tej pory nie mogę się pozbierać,jestem 8 m-cy po ślubie oboje z mężem chcieliśmy tego maleństwa i przez długi czas nam się nie udawało...a gdy wreszcie mogliśmy je mieć...ono odeszło...jest mi okropnie ciężko bo nie potrafię o tym rozmawiać,w tej chwili wręcz stronie od ludzi ,czuje się niewartościową kobietą która widocznie nie nadaje się nawet do roli matki...przed rodziną udaje że jest ok...ale nie radze już sobie sama z sobą...cieszę się że jest to forum bo nie potrafię o tym mówić ale pisanie jest łatwiejsze.Wiem że większość z was to przeżyła i zastanawia mnie jak sobie radzicie i jak po takim przeżyciu nie bałyście się próbować znowu...ja przyznam szczerze że na tą chwile czuję że nie chcę więcej dzieci bo raczej nie przeżyła bym tego po raz drugi...a tego najbardziej się boje...pozdrawiam serdecznie... 
JuleczkaiJa

  Temat Autor Data
  aniołek ewcia1428 20-02-2011 23:16
  Re: aniołek migotka 20-02-2011 23:23
  Re: aniołek woytek 21-02-2011 00:50
  Re: aniołek Elżbieta2701 21-02-2011 00:52
  Re: aniołek ewcia1428 21-02-2011 01:11
  Re: aniołek anikia 21-02-2011 10:18
  Re: aniołek MAŁAKROPECZKA 21-02-2011 11:21
  Re: aniołek KG 28-02-2011 21:51
  Re: aniołek misia81 21-02-2011 11:52
  Re: aniołek KarolciaiJa 01-03-2011 19:32
*  Re: aniołek Juleczkai Ja 01-03-2011 21:28
  Re: aniołek migotka 01-03-2011 21:55
  Re: aniołek do Migotki ewcia1428 01-03-2011 22:29
  Re: aniołek do Migotki migotka 01-03-2011 22:35
  Re: aniołek do Migotki Janet 01-03-2011 22:49
  Re: Janet migotka 01-03-2011 23:18
  Re: aniołek Janet 01-03-2011 22:45
  Re: aniołek anikia 15-10-2011 21:34
  Re: aniołek mamaAleksa 15-10-2011 23:52
  Re: aniołek kabi 16-10-2011 01:32
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora