aniołek | Hits: 611 |
|
ewcia1428  
20-02-2011 23:16 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Jak moja poprzedniczka jestem na tym forum nowa.. straciłam moje maleństwo w 9 tyg.ciąży...8.02.11 miałam zabieg. do tej pory nie mogę się pozbierać,jestem 8 m-cy po ślubie oboje z mężem chcieliśmy tego maleństwa i przez długi czas nam się nie udawało...a gdy wreszcie mogliśmy je mieć...ono odeszło...jest mi okropnie ciężko bo nie potrafię o tym rozmawiać,w tej chwili wręcz stronie od ludzi ,czuje się niewartościową kobietą która widocznie nie nadaje się nawet do roli matki...przed rodziną udaje że jest ok...ale nie radze już sobie sama z sobą...cieszę się że jest to forum bo nie potrafię o tym mówić ale pisanie jest łatwiejsze.Wiem że większość z was to przeżyła i zastanawia mnie jak sobie radzicie i jak po takim przeżyciu nie bałyście się próbować znowu...ja przyznam szczerze że na tą chwile czuję że nie chcę więcej dzieci bo raczej nie przeżyła bym tego po raz drugi...a tego najbardziej się boje...pozdrawiam serdecznie...
|
|
:: w górę ::
|