boze ja ci powiem, ze też byłam na nich zła bo wydawało mi sie ze jakby wiecej badan w ciazy robili to by bylo inaczej, mialam straszne pretensje i dalej mam co do prowadzenia ciazy, ale po porodzie to znowu nie moge nic powiedziec. Oni o wszytko nas pytali o kazdą jedną rzecz - dokładnie nam tłumaczyli co i kiedy bedą robic z naszą Córeczką i to było naprawdę dużo dla Nas. Wspólczuję ci bardzo, wiesz dla nas to nie jest żadna pociecha, ale z perspektywy czasu ciesze sie ze mialam ja przy sobie. Pozdrawiam Cie serdecznie.
|