Joannap napisał(a): > Żyrafko mogę odpowiedzieć Ci na drugą część pytania.
> Ja miałam dla swojej Lilianki przygotowane już wszystkie rzeczy...I tak to wszystko do dzisiaj zostało. W szafkach nadal leżą poukładane ciuszki, ręczniczki, pieluszki...nic nie ruszałam, nic nie wyrzucałam, nic nie chowałam. Mąż schował tylko wózek żeby się nie kurzył.
>
> I wiesz nie mam zamiaru niczego się pozbywać. Te rzeczy przypominają mi o mojej córeczce...A może kiedyś przydadzą się siostrzyczce bądź braciszkowi Lilianki. Przecież młodsze rodzeństwo korzysta z rzeczy starszego...
>
> Światełka dla naszych Dzieciątek (*)(*)(*)(*)
Dokładnie tak jak napisała Joanna. Młodsze po starszym. Wszystko leżało w szafce wyprane, wyprasowane i czekało...wózek, łóżeczko, fotelik, huśtawka i zabawki spakowane w piwnicy, czekały... aż się doczekały :) i teraz młodszy brat nosi po starszym, tak jak być powinno :) buleczka
Mama Tomcia (22.06.2007 - 14.02.2008) http://tomuskaczorowski.pamietajmy.com.pl
|