Kochana Mamo Mateuszka! Bardzo, bardzo mi przykro! Moja córeczka zmarła w wieku 7 miesięcy. Wiem, ze to, co teraz, tak świeżo po śmierci Syneczka, przeżywasz jest bólem nie do opisania... Niestety, ten najgorszy czas po prostu musisz przeżyć, najlepiej jak najbardziej świadomie (mam na myśli leki) i "jak najgłośniej" - nie bój się płakać, nie bój się złości, żalu, róznych nieprzewidywalnych trudnych emocji - wszystko będzie normalne! Mi bardzo pomogło też to, ze byli ludzie, którzy chcieli tego wszystkiego słuchać, nie uciekali od mojej rozpaczy - mam nadzieję, ze masz wsparcie wokół - nie powinnaś być teraz sama. Z czasem będzie odrobinkę spokojniej... O następne dziecko na pewno będziesz się bała - nie wiem, czy można w ogóle tego uniknąć...Może nie myśl o tym teraz.
Żadne słowa Cię chyba w tej chwili nie pocieszą, więc tylko mocno ściskam i obiecuję modlitwę.
kasia
|