Mi jakis czas temu tez przysnila sie moja Olgunia, bylo lato,siedzielismy ze znajomymi w jakiejs knajpce i nagle podbiegla moja coreczka, piekna, usmiechnieta i umiala juz chodzic. Niedawno skonczylaby roczek.Cudownie bylo ja widziec,choc tak krotko, choc tylko we snie. Ania mama Olguni ur.04.02.2009-zm.07.04.2009, Amelki ur.2006 i małej nadzieji-Noemi 11.03.2010
|